Prezentowana tu muzyka, pochodząca z płyty wydanej przez Stowarzyszenie „Muzyka Dawna w Jarosławiu” jako kolejny owoc współpracy z wyżej podpisanym, związana jest z nieznaną szerzej postacią Michała Stareckiego (1922-2017), „muzykanta” – jak sam siebie żartobliwie określał – a właściwie ludowego organisty pochodzącego z miejscowości Iwanówka położonej nieopodal Tarnopola (dzisiejsza Ukraina).
W ostatnich latach życia mieszkał on w Krośnie, a zanim osiadł tam na emeryturze, był cenionym organistą m.in. w kościele w Głuchołazach na Opolszczyźnie i w katedrze w Kołobrzegu. Biografia p. Michała zasługuje zresztą na oddzielny, obszerny artykuł, w tym miejscu chcę jednak podkreślić jego zasługi dla ocalenia części bogatej tradycji rodzinnych stron.
Michał Starecki przywiózł bowiem do Krosna tradycyjne melodie z Iwanówki (i zarazem z macierzystej parafii Kaczanówka). Zapamiętał je z lat dzieciństwa i wczesnej młodości; wtedy, jako kilkunastoletni chłopak, pomagał miejscowemu organiście parafialnemu – początkowo tylko kalikował (tłoczył powietrze do miechów organowych za pomocą specjalnych pedałów dźwigniowych, wprawianych w ruch siłą mięśni nóg), a później już sam grywał na fisharmonii w kościele filialnym. Melodie z Tarnopolszczyzny zachował w pamięci i w starannym rękopisie. Dzięki temu można było je wiernie odtworzyć, ocalając od zapomnienia cząstkę kresowej kultury.
Podczas przygotowywania przez nas płyty Wieniec z ciernia i głogu. Pieśni pasyjne z Podkarpacia trudno było przypuszczać, że dwie pieśni wybrane na nią z obszernego repertuaru p. Michała pojawią się w przykrym wojennym kontekście. Utwory te, „podkarpackie” ze względu na miejsce, które Michał Starecki wybrał na ostatni przystanek swojego życia, ale przyniesione z jego stron rodzinnych, na albumie zostały umieszczone w funkcji swoistej klamry; otwierają i zamykają płytę. Towarzyszą im improwizacje organowe osnute na ich tematach, kompozycje organisty kolegiaty pw. Bożego Ciała w Jarosławiu, Michała Daleszczyka.
Warto chyba wsłuchać się w te melodie – pełne rozpaczy, bólu, tragizmu męczeńskiej śmierci… ale i nadziei. Zatrzymajmy się na 10 minut i posłuchajmy pieśni Ach, mój Jezu, jak Ty klęczysz (poprzedzonej Preludium do niej) w zapomnianej dziś, przepięknej wersji muzycznej śpiewanej do lat 40. XX w. w okolicach Tarnopola.
Śpiew: Magdalena Gładysiewicz, Anna Iwan, Paweł Iwan, Dorota Kaplita, Piotr Kaplita, Katarzyna Stachurska, Aleksandra Śnieżek, Piotr Wawrzkiewicz
Organy: Michał Daleszczyk
Wydanie płyty dofinansowano ze środków otrzymanych od Marszałka Województwa Podkarpackiego.
Projekt „Odrodzenie tradycyjnych śpiewów religijnych w parafiach Archidiecezji Przemyskiej” został objęty Patronatem Honorowym Arcybiskupa Metropolity Przemyskiego Adama Szala.
(c) Bartosz Gałązka 2022