Dokumentacja repertuaru kolędowego i kolędniczego terenu dzisiejszego powiatu ropczycko-sędziszowskiego była dotąd skromna, choć znacząca. Nie licząc materiałów opublikowanych wcześniej w ramach serii Kolędy Podkarpacia, a włączonych do najnowszego tomu, w literaturze dotyczącej opisywanego obszaru ukazało się dotychczas zaledwie 35 zapisów kolęd z melodiami (przy czym: 25 spośród nich stanowią przekazy pochodzące z badań prowadzonych w XXI wieku, sześć melodii nie odbiega lub w niewielkim stopniu różni się od wariantów znanych z ogólnie dostępnych źródeł drukowanych, osiem melodii pozostaje względem siebie w bliskim stosunku wariantowym, zaś co najmniej trzy przekazy należy uznać za zniekształcone, częściowo „zmyślone” przez wykonawców) oraz około 60 zapisów tekstów słownych. Biorąc pod uwagę, iż bożonarodzeniowe, noworoczne i zapustne zwyczaje w Ropczyckiem-Sędziszowskiem były bogate i do niedawna bardzo żywotne, można stwierdzić, iż dotąd ogłoszono jedynie niewielki ułamek materiału, wciąż pozostającego w żywej (ale niestety ginącej) tradycji. Jednym z głównych celów piątego tomu serii Kolędy Podkarpacia musiało stać się więc uzupełnienie tego dotkliwego braku.
Już w latach 70. i 80. XIX wieku folklor ludu ropczyckiego (w tym pieśni, a pośród nich kolędy) spisywał i systematycznie ogłaszał drukiem Seweryn Udziela. Wśród Materyałów etnograficznych zebranych z miasta Ropczyc i okolicy (1886) znalazły się trzy oracje na Boże Narodzenie (jedną z nich kończy popularna nie tylko w tych stronach pogróżka: A jak nám nic nie dácie, wszyćkie gárki rozbijemy, co w kominie mácie), dwie na święto Świętego Szczepana i jedna na Nowy Rok (s. 115–117). Powinszowanie żakowskie znane współcześnie z Przeworskiego jako wielkanocne umieścił pośród tekstów bożonarodzeniowych (s. 116), zaś jako „przemowę” na Kwietną Niedzielę podał znane również z repertuaru kolędniczego Kázanie ło cárnym baranie (s. 119). Zapisał słowa kolęd życzących: dla gospodarza – Któż to tam, któż to tam po podworcu tępie (s. 115), dla domowników – Dobry wiecór, scodry wiecór Panu Dobrodziejowi (s. 116) i dla kawalera – Pode Lwowem na błoniu, rabuje tam grzecny młodzieniásek na koniu (s. 118). W grupie „Różnych śpiewek i krakowiaków” znajdujemy kolędę o winowym ogrojcu (tutaj posiada ona incipit słowny A mám ci já, a mám ci já wino, wino, łogródek (s. 130). O genezie jednej z zachowanych do obecnych czasów kolędowych kontrafaktur świadczy zapis tekstu pieśni W stodole sowa siádá (s. 129). Wśród ludowych zagadek opublikowanych w omawianym artykule znajdujemy tę, którą współczesna wykonawczyni z Czarnej Sędziszowskiej wplata w tekst kolędy o świętym Szczepanie: Między grochem chleba bochen (rozwiązaniem zagadki są gwiazdy i księżyc) (s. 140).
Do wydanej trzy lata później publikacji Religja i modlitwa u ludu ropczyckiego (1889) trafił regionalny wariant apokryficznej kolędy o poszukiwaniu noclegu: Náświętsá Paninka po świecie chodziuła – podany jako modlitwa Do Matki Boskiej (s. 596).
Stosunkowo najobszerniejsze materiały związane z obrzędowością bożonarodzeniową i noworoczną znalazły się w artykule S. Udzieli pt. Lud polski w powiecie ropczyckim w Galicyi (1890). O bogatej i dawnej tradycji kolędowania w wioskach parafii Czarna Sędziszowska świadczą kolędy „na Świętego Szczepana” dla panien „z Czarnej, Krzywej i wiosek okolicznych”: Z dáwnáć to, z dáwna rzyceńka płynie (s. 42, z melodią); W środku łogródecka stoi jabłonecka; Ej, siekło, siekło trzech kosiarcyków pod jodłą; Pasła Marysia cárne woláski w jedlinie; Przyjechał do ni pod łokienko (powinno być: pod okieneczko), zapukał (s. 42–44). Udziela podaje, że „wszystkie sześć pieśni śpiewa się na podaną [przy pierwszej z wymienionych pieśni] nutę”; nie wszystkie teksty „zgadzają się” jednak z opublikowaną melodią (współczesne badania pozwoliły na korektę i uzupełnienie repertuaru). Na Świętego Jana Ewangelisty z kolei panny kolędowały tam chłopcom, śpiewając: Hej, pode Lwowem, hej, pod Krakowem na błoniu; W ty stajence jaworowy i Pojedziewa na łów (s. 44–45). W omawianym zbiorze znalazły się także scenariusze: chodzenia z turoniem (s. 45–49, w tym zapis melodii jednej ze śpiewanych wówczas pieśni), z szopką (s. 49–50), z gwiazdą (51 – w tym zapis melodii śpiewu Dobry wieczór, szczodry wieczór panu dobrodziejowi) i dwa scenariusze Heroda (s. 52–62).
Wśród wydanych już po I wojnie światowej Zapisków etnograficznych z lat 1899–1907 z Ocieki (1924), również pióra S. Udzieli, znalazły się teksty Szopki obnoszonej po domach przez „chłopców poniżej 20 lat”. Spisał je w roku 1907 Teofil Mleczko, miejscowy nauczyciel (s. 128–131).
Ks. Jan Wołek-Wacławski, opisując zwyczaje świąteczne okolic Sędziszowa Małopolskiego w monografii Będziemyśl i Klęczany. Rys historyczno-etnograficzny (1937), przytacza przemowę szczodraczarzy, która tworzyła scenariusz kolędniczy wraz z kantyczkową kolędą Zabrzmiała (powinno być: zagrzmiała), runęła w Betlejem ziemia i śpiewem Piekliście tu scodrocki, kołocki (s. 165). Drobny wariant tego ostatniego przywołany zostaje również w związku ze zwyczajem drabów (vel „murzynów”) chodzących po kolędzie w święto Trzech Króli (s. 166). Wołek-Wacławski opisuje zwyczaj chodzenia z turoniem, włączając do opisu teksty śpiewów My z turonikiem (powinno być: z turoniem) idziewa oraz Idź, turoniu, do domu, kolędy życzącej Hej, siekło, siekło trzech kosiarzyków pod jedlą i kolędniczego pożegnania Wiwat, wiwat, już idziewa połączonego z pieśnią Pójdźwa, bracia, w drogę z wieczora (s. 167). W niezachowanej do naszych czasów Kolędzie z Abrahamem, stanowiącej szczątek dawnego przedstawienia dramatycznego, zapisany został tekst pierwszej strofy kolędy Witaj, niebo, Stworzyciela (s. 168) oraz powinszowanie bożonarodzeniowe Śliczna lelija w ogrodzie kwito (s. 169). W opisywanej publikacji znajduje się również tekst „ostatniej śpiewki na zapust”, Powiedzciezze postnej środzie, niech nos pocka na ogrodzie (s. 174), a wśród pieśni „różnych” – przyśpiewka Dody moje, dody (s. 197), którą współcześnie zanotowano w ramach scenariusza szopki w Woli Ocieckiej.
W drugiej połowie XX wieku badania nad pieśniami kolędniczymi prowadził w Ropczyckiem Franciszek Kotula oraz jego współpracownicy z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie. Plon wypraw terenowych został udokumentowany w książce „Hej, leluja”, czyli o wygasających starodawnych pieśniach kolędniczych w Rzeszowskiem (1970). Za „średniowieczne zabytki folklorystyczne” z tamtych stron uznał Kotula dwie kolędy apokryficzne: Jare pcółki (nr 430) oraz Szła Maryja na jutrznią (nr 431). W warstwie literackiej co najmniej ten drugi stanowi niezaprzeczalny zabytek staropolskiej kultury (por. Siarkowski 1884: 15; Tetmajer 1898: 12–13 [178–179]). Poważne wątpliwości dotyczące historycznej wartości pozyskanych przez „rzeszowskiego Kolberga” przekazów melodii obydwu utworów (w zbiorach Muzeum Etnograficznego w Rzeszowie) skłoniły mnie do nieustających, wieloletnich poszukiwań, których dotychczasowymi efektami dzielę się w niniejszym tomie. W swojej książce Kotula opublikował ponadto teksty 17 śpiewów kolędniczych z terenów dzisiejszego powiatu ropczycko-sędziszowskiego, w tym kolędy życzące: o kosiarzykach (nr 433), o Kasi, która zgubiła wołki (nr 438), o jabłuszkach (nr 439, 443, 444), dwie „ubieranki” (warianty pierwszej z nich: nr 432, 442, 445; druga, „rzadko gdzie indziej spotykana”: nr 449), powinszowania dla dziewcząt (nr 446, 449b), przymówkę do gospodarza (nr 447), „kolędkę”o turoniu (nr 435–436), pieśni miłosne w funkcji śpiewów życzących (nr 440, 441). Wśród zapisanych tekstów znalazł się wyimek z bożonarodzeniowej kolędy Hej, byliśmy bracia, pastuszkowie, w Betlejem (nr 434) oraz fragment apokryficznej kolędy o Marii wijącej wianki (nr 437, powtórzony z minimalną zmianą w tekście jako nr 448). Ze względu na obszar badań prezentowanych w niniejszym tomie ważne są również przekazy zapisane przez Kotulę w miejscowości Pustków (powiat dębicki): różnorodne odmiany „ubieranek” (nr 450a, 451a, 451b, 452a), kolęda o Marysi wyszywającej chusteczki (nr 453a) i kolędnicze przymówki dla dziewcząt (450b, 451c, 452b, 453b).
W aneksach tekstów słownych i melodii kolędowych do artykułu Jolanty Pękacz Melodie kolęd ludowych Rzeszowskiego (1985) znalazły się dwa przekazy kolęd z Zagorzyc (nr 13, 15) i jeden ze Żdżar (nr 76).
W Próbie monografii wsi Olimpów, pracy magisterskiej Katarzyny Ignas (2001), autorka zawarła kilka powinszowań bożonarodzeniowych (s. 56–57) oraz obszerne fragmenty scenariusza widowiska herodów (s. 57–58).
Repertuar kolędowy współczesnych parafii Wielopole Skrzyńskie, Nawsie i Brzeziny trafił do dwóch pierwszych tomów serii Kolędy Podkarpacia (2004 [2008], 2011). Wszystkie opublikowane tam przekazy, poza jednym, który po weryfikacji okazał się melodią śpiewnikową, przypadkowo zniekształconą przez wykonawczynię (2011: 144 [58.3]), po powtórnej transkrypcji umieszczone zostały także w niniejszym tomie.
Dziesięć przekazów kolęd (w tym jedną we fragmencie melodii) z Wielopola Skrzyńskiego pochodzących z Archiwum Muzycznego Folkloru Religijnego Instytutu Nauk o Sztuce KUL i z badań własnych opublikowała Agata Mazur (2009).
19 zapisów kolęd (teksty słowne i melodie) z miejscowości powiatu ropczycko-sędziszowskiego przyniosła publikacja Kolędowanie na Rzeszowszczyźnie (2019: 400, 402, 411, 418, 432, 443, 464, 466, 485, 491, 495, 500, 518, 527, 543, 550, 551, 575, 576), część z tych przekazów pod względem muzycznym stanowi jednak bliskie warianty śpiewnikowych normatywów.
(ze wstępu do Kolęd Podkarpacia, t. 5: Od Ropczyc, Sędziszowa)
Bibliografia
1. Gałązka Bartosz, 2004, Kolędy regionu krośnieńskiego, Krosno.
2. Gałązka Bartosz, 2008, Kolędy Podkarpacia, t. 1: Podgórze I, Krosno.
3. Gałązka Bartosz, 2011, Kolędy Podkarpacia, t. 2: Podgórze II, Krosno.
4. Ignas Katarzyna, 2001, Próba monografii wsi Olimpów. Praca magisterska napisana na Katedrze Etnologii Uniwersytetu Wrocławskiego pod kierunkiem prof. Barbary Bazielich, Wrocław.
5. Kotula Franciszek, 1970, „Hej, leluja”, czyli o wygasających starodawnych pieśniach kolędniczych w Rzeszowskiem, Warszawa.
6. Mazur Agata, 2009, Ludowe śpiewy religijne w parafii Wielopole Skrzyńskie, „Prace i Materiały z Badań Etnograficznych”, red. K. Ruszel, t. 6, Rzeszów, s. 160–223.
7. Pękacz Jolanta, 1985, Melodie kolęd ludowych Rzeszowskiego, „Prace i Materiały z Badań Etnograficznych”, red. K. Ruszel, t. 5, Rzeszów, s. 77–210.
8. Siarkowski Władysław, 1884, Materyjały do etnografii ludu polskiego z okolic Kielc, „Zbiór Wiadomości do Antropologii Krajowej”, t. 9, Kraków, s. 3–72.
9. Smyk Katarzyna, Dragan Jolanta (red.), 2019, Kolędowanie na Rzeszowszczyźnie, Kolbuszowa–Kraków.
10. Tetmajer Włodzimierz, 1898, Gody i Godnie Święta, czyli okres świąt Bożego Narodzenia w Krakowskiem, „Materyały Antropologiczno-Archeologiczne i Etnograficzne”, t. 3, Kraków, s. 177–197.
11. Udziela Seweryn, 1886, Materyały etnograficzne zebrane z miasta Ropczyc i okolicy, „Zbiór Wiadomości do Antropologii Krajowej”, t. 10, Kraków, s. (75)-(156).
12. Udziela Seweryn, 1889, Religja i modlitwa u ludu ropczyckiego, „Wisła”, t. III, s. 592-603.
13. Udziela Seweryn, 1890, Lud polski w powiecie ropczyckim w Galicyi, „Zbiór Wiadomości do Antropologii Krajowej”, t. 14, Kraków, s. (1)-(136).
14. Udziela Seweryn, 1924, Materiały etnograficzne. Ocieka. Zapiski etnograficzne z lat 1899-1907, „Lud”, t. 23, Lwów, s. 127-146.
(c) Bartosz Gałązka 2024